Odtwarzacz plików dźwiękowych
Dobry wieczór. Wybitnie mi się nudzi, i postanowiłam sobie dla zabicia czasu coś nagrać, a że dawno się nic ciekawego nie pojawiło, to wyląduje to i tutaj. Oczywiście jak zwykle na spontanie, bo jakby inaczej, nagrywane dosłownie przed chwilą.
29 odpowiedzi na “Nieumiejętne poczynania wokalne. Przeżyj to sam w moim wykonaniu.”
Czy nie byłaś czassem zestresowana trochę? Ogółem było dobrze jak na moje ucho.
Podoba mi się. Gdybyś chciała, potrafiłabyś pewnie pięknie interpretować utwory, tu Ci wyszło wg mnie całkiem nieźle, choć 2 zwrotka jakby siadła. No i głos masz ładny.
Snajper, po piwie byłam, więc głos mi faktycznie trochę latał.

Zuzler, dzięki Ci bardzo.
Moim zdaniem wyszło na prawdę dobrze.
Zainspirowała się. O nieee, dlaczego ktokolwiek się mną inspiruje?
Faajnie jak zawsze :), tylko mogłaś w Goldwave zmontować z podkładem, a nie z głośnika. 
Ale faktycznie ten cotec jakiś taki zestresowany lekko.
Cotcu, przecież dobrze wiesz, że jestem nietechniczna.

Zresztą, to nie miało być profesjonalne.
A może nagramy to razem w takim razie?
No pewnie, że nagramy. <3
Hmmmm, nie chcę nazywać tego nominacjami, więc nazwę to wyzwaniami.
"Kasztany" w wykonaniu samej Loli.
"My cyganie (Ore ore)" w wykonaniu Loli i Daszka, gdzie zwrotki byłyby śpiewane na zmianę najpierw przez jedną, potem przez drógą osobę, refren oczywiście w duecie.
Jeśli podejmiecie się tego drógiego wyzwania, sami wybierzcie, kto będzie śpiewał pierwszą zwrotkę.
Nie słucham, więc i nie śpiewam discopolo, wybacz.
Ja bym powiedziała, że nie zestresowana, tylko zmęczona już tym powtarzaniem. Co zresztą świetnie rozumiem, ostatnie nagranie na moim blogu powtarzałam 3 godziny, zanim wyszło.
Moim zdaniem droga Lolu było dobrze tylko też miałem przeczucie, że stresik był i delikatna niepewność w głosie, bo sam głos genialny
Kurczę, fajnie śpiewasz Lolu.
Naprawdę.
Posłuchał bym na żywo.
Dzięki Senter.
Posłuchasz kiedyś, na pewno.
Znam to na pamkę. Co powiesz na to, byśmy zaśpiewali to w duecie, albo coś innego?
Bardzo chętnie.
fajne a jakim mikrofonem to nagrywałaś?
To zdecyduj, które partie chcesz ty śpiewać, a które ja i pujdzie.
Ładna interpretacja.
Lubię jak wykonawca myśli o tym co śpiewa.
Dziękuję.
Ej no, jest takie jedno przykazanie nie kradnij!
Ja byłem pierwszy wrrr xD.
Oczywiście zapomniałem dopisać @misiek na poczatku poprzedniego komentarza
To możemy w trójkę, albo co innego zaśpiewać.
cudnie <3 <3 <3 < <3 <3
Fajnie wyszło, tylko podkład przydałby się nieco głośniej.
Krissu, dzięki.

Owszem, mógłby być głośniejszy, ale nie chciało mi się nagrywać kolejny. raz.
Dokładnie, przecież możemy zaśpiewać we troje.
Krissu, zmontujemy, jeszcze będzie git :). Jak tylko się uda, to zrobię ładny mastering.